Jeśli
nawet tak jest, to pozycja przyjmowana w czasie snu zdradza, czy
i jak chciałaby grzeszyć. Tak w każdym razie twierdzą
amerykańscy naukowcy. Uważają, iż sen jest zwierciadłem
naszych uczuć żywionych także w stosunku do partnerów, z
którymi dzielimy łóżko. Oto pięć najczęstszych pozycji, jakie przyjmują pary podczas
snu.
Oboje partnerzy leżą na tym
samym boku, ciała przytulone jak łyżeczki w szufladzie. Jego ręka obejmuje jej piersi lub brzuch.
Nogi
często splecione.
Co to oznacza?
W związku tym dominuje mężczyzna, który czuje się silniejszy i opiekuńczy, kocha
partnerkę. Partnerzy są sobie bardzo bliscy fizycznie i psychicznie, często uprawiają seks. |
|
|
To on jest szefem w łóżku.
Zajmuje pozycję w pełni królewską. Czuje się odpowiedzialny
za swoją towarzyszkę. Ona przytula się, jakby szukała schronienia, w
pełni akceptuje jego dominującą pozycję i z radością gra rolę
słabego kobieciątka.
|
Tak śpią bardzo młode pary,
tym razem w pozycji królewskiej znajduje się kobieta. Jest pewna siebie, czuje, że partner ją kocha, że zrobiłby dla niej wszystko. Wie, że jest
adorowana i dobrze jej z tym.
Zapewne ma kolorowe, pogodne sny. |
|
|
Para odwrócona do siebie
plecami. Kto wie może przed snem się pokłócili?
Takie ułożenie oznacza zostaw mnie w spokoju, nie zbliżaj się! Partnerzy, mimo że
znajdują się w jednym łóżku, są osobno. Bywa, że ona lub on ostrożnym przytuleniem
sygnalizuje, że chce się zbliżyć, pogodzić.
Czy ten gest będzie właściwie odebrany? |
Ona w
pozycji charakterystycznej dla młodych kobiet. Leży na brzuchu, głową
i prawą stroną zwrócona w stronę partnera, rękami obejmuje poduszkę.
Jest to sygnał dla tego z którym dzieli łoże: połóż się przy mnie,
przytul mnie! On w pozycji na wznak, lewą ręką zasłania oczy, jakby
bojąc się ujawnienia swoich prawdziwych myśli, uczuć i wrażeń.
|
|
|