Są kobiety, które w sklepie z bublami potrafią wypatrzyć piękne buty.
I tak samo bywa z mężczyznami. W gruncie rzeczy poszukiwanie zarówno jednego, jak i drugiego opiera się na tych samych zasadach.
Pomiędzy tym co nosimy na nogach a tym co w sercu, są jednak dwie główne różnice w zakresie:
Nikomu jakoś nie przyszło do głowy, żeby obciąć sobie palce u nóg czy piętę, bo brakuje odpowiedniego rozmiaru. W przypadku związków obcięcie sobie kawałka życia lub sporej części pragnień nikogo nie dziwi, a jeżeli chodzi o gwarancje, to zjawisko owo w przypadku obuwia ciągle jeszcze istnieje.
Podobno nie ma faceta
"do wszystkiego" podobnie jak butów na każdą okazję. Mężczyźni wiedzą o tym już od dawna:
nie mylą kobiet, które mają być ucztą dla zmysłów
z materiałem na żonę.
|